sobota, 25 lipca 2009

Don No 1 Pedro Ximenez


WYŚMIENITE-, 25PLN
Patrząc na brunatną barwę wina ciężko uwierzyć, że powstaje z białych owoców. Pedro Ximenez jest szczepem z natury zawierającym dużo cukro, a dodatkowe posuszanie zebranych gron na słońcu potęguje jeszcze efekt słodyczy. W rezultacie łatwo otrzymujemy wino w przypadku którego nie mamy żadnych problemów co do zakwalifikowania go. Nie jakieś tam półsłodkie, jest to ewidenta słodycz w płynie. Nie wiem ile jest w tym prawdy ( proszę o ewentualne rozjaśnienie w komentarzach ), ale podobno Hiszpanie nie pijają słodkich PX wcale, a tylko używają w kuchni, głównie do polewania lodów. Z lodami smakuje rzeczywiście genialnie, ale spokojnie można popijać je też normalnie, a nawet spróbować, na zasadzie ciekawego kontrastu, z pleśniowym serkiem.
Pierwszym aromatem przez który ciężko się przebić są rodzynki, wyczułem też nuty karmelowe, orzechowe i miód gryczany. Mój kolega mówi na to wino "kukułka w płynie", coś w tym jest. Jednocześnie została w nim odrobinka kwasowości, sprawnie "odmulająca" cały efekt. Choć nie da się go wypić zbyt wiele, to jednak ciężko się oderwać. Ogromną frajdę sprawia nawet wąchanie pustego kieliszka, aromaty pozostają naprawdę długo.
Ale oczywiście najbardziej, choćby z racji obecnej pogody, polecam je do lodów. Zimą możemy spróbować dodawać je do pierników, powinno również się sprawdzić.

5 komentarzy:

Jacenty pisze...

dokładnie tak;] kukułka w płynie. To wino jest po prostu bajeczne, rewelacyjnie sprawuje się zarówno samo, jak i genialnie dopasowuje sie do bardzo słodkich deserów. Miałem okazję popijać nim creme brulee... w połączeniu tych dwóch jakże wspaniałych deserów moje podniebienie eksplodowało wieloma fantastycznymi smakami, którymi nie da się opisać zwykłymi słowami. Orgazm podniebienia
Gorąco pozdrawiam

Alu pisze...

Widzę że ostatnie zakupy się udały.
Wino bardzo przyjemne, moim zdaniem najwięcej wyczóć można aromatów śliwek, kolorem idealnie przypomina Coca Cole.

Anonimowy pisze...

polecam więcej informacji o rewelacyjnej i unikalnej rodzinie win sherry na extenda.pl

Pedro Ximenez uzywam, oprocz deserow i serów plesniowych, do smazenia sera koziego, ktory pozniej laduje na salacie.... mozna taka salate polac tez odrobina wina i vinagre de jerez (sa tez slodkie octy robione pedro x.). Pozdrawiam

Anonimowy pisze...

A gdzie można kupić to wino. Do tej pory wszystkie spotykane przeze mnie Pedro Ximenez były 2 razy droższe. Jeśli to jest równie dobre to chętnie się przerzucę.

Białe nad czerwonym pisze...

To wcale nie jest takie tanie zważywszy, że buteleczka zawiera jedynie 0,375
Kiedyś było w sklepach Winestory