piątek, 19 listopada 2010

Brado Pecorino 2009

MIERNE-
Pecorino wydawało mi się jeszcze jedną lokalna odmianą włoską, która cudem uniknęła zapomnienia. Ciekawą historię jego ocalenia można przeczytać na tych stronach, polecam lekturę! Nie chcąc przepisywać tego co jest w linku wspomnę tylko, że  pięknie pachnące wina ze szczepu Pecorino produkuje się w Marche i Abruzji. Piłem kilka razy wina z tej odmiany i niezmiennie mnie zaskakiwała ich świetna relacja cena/jakość. Zdumiewało również pierwsze mocne owocowe buchnięcie. Do listy zdumień dołączyła ostatnio informacja, że dużą część wina eksportuje się do Japonii. A to dlatego, że Pecorino podobno idealnie komponuje się z sushi. Skoro miałem to dość rzadkie wino, to wypadało je przetestować w połączeniu z surową rybką. Obawiam się, że jednak test nie zdał się na nic. A to z powodu bardzo słabego poziomu wina. Smakowało jak trochę lepsza woda. Nie miało wad, które by uniemożliwiły wypicie, ale zalet też nie znalazłem. Oczywiście z sushi sobie nie poradziło. Wciąż zatem nie wiem czy Pecorino się nadaje do sushi, wiem tylko, że to z obrazka się nie nadaje. W sumie to do niczego się nie nadaje. Będzie trzeba spróbować jeszcze raz.

3 komentarze:

Mariusz Boguszewski pisze...

Z Abruzji piłem tylko montepulciano, co do którego mam mieszane uczucia, bo zdarzają się niezłe wina z tego szczepu, ale sporo też jest i chały. Chętnie spróbuję zatem pecorino, to będzie dla mnie nowe doświadczenie

Białe nad czerwonym pisze...

@Mariusz
W takim razie musimy wspólnie lobbować na rzecz ciekawostki jaką jest Pecorino. W PL są to bowiem wina bardzo słabo dostępne. Ale to naturalnie wina głównie wypijających je Azjatów:-)

Luca and Sabrina pisze...

Il Pecorino è un vino delizioso, a noi piace moltissimo, soprattutto il marchigiano, molto più dell'abruzzese!
Bacioni e buona domenica
Sabrina&Luca