WYŚMIENITE, ok. 60 PLN
Wino z niezbyt znanego u nas regionu Włoch, z Oltrepo Pavese. Nie chcę i nie bardzo umiem ( zwłaszcza po wysuszonej właśnie butelce ) wykładać o tych ciekawych stronach Italii. Powiem tylko, że tymi winami z północnych Włoch zdecydowanie warto się zainteresować. Nie są tak eleganckie jak Trydent Górna Adyga, tak mistrzowskie jak Piemont, ani tak naturalnie pyszne jak Veneto. Jednak mają bez wątpienia to "coś" nie pozwalające przejść obok nich obojętnie. Rozwój regionu napędza sąsiedztwo bogatego Mediolanu, windując niestety ceny tamtejszych win. Sam najbardziej cieszę się pijąc z Oltrepo Pavese przeróżne Bonardy. Tym razem jednak dostałem w prezencie zaskakujące Pinot Nero. Nie zaskoczył mnie w tym winie piękny aromat dojrzałej maliny. Nie zaskoczyło również wrażenie ogólnej lekkości wina. Powaliła mnie ( niestety dosłownie ) wysoka zawartość alkoholu - całe 14%. Wydawało mi się, że piję to gładziutkie wino bezkarnie, gdy nagle oczy zamknęły mi się podczas wgapiania się w TV; rzadko mi się to zdarza. Pinot Nero okazało się pysznym, acz dość zdradzieckim trunkiem. Wniosek z tego taki, ze warto wczytywać się w procenty napisane na kontretykiecie.
Na deser bardzo a propos zwodniczości krótki klip z bramkami Solskjaera. Ten norweski zawodnik Manchesteru United był nazywany Mordercą o twarzy dziecka. Ciekawe co pijał?
3 komentarze:
Piłem ostatnio białe Pino Nero z tej winnicy. Ciekawe, lekko frizzante, świeże, bardzo przyjemne. Idealne na lato, którego brak.
W takim razie gdy lato wróci ( jeśli wróci ), ja również się na nie piszę.
Ojej nie dosc ze szczep mniam mniam - lubie bardzo, to jeszcze ten rocznik 2007 chybya udany rok!
Wina nie znam, ale od czego twoj blog, bede szukac :)
Prześlij komentarz