środa, 17 sierpnia 2011

Nebbiolo d'Alba Clemente Guasti 2007

WYŚMIENITE, 59 PLN
Będąc ostatnio na południu naszej Ojczyzny zakupiłem za 22 PLN, słynne w pewnych kręgach, biedronkowe Barolo Morando. Nawet się ucieszyłem, bo w Warszawie to samo wino kosztuje 8 zeta więcej, wiadomo stołeczność zobowiązuje. Nie będę się nadmiernie pastwił nad Morando. Tak naprawdę nadawało się do picia, za sam dreszczyk otwierania Barolo warto zapłacić dwie dyszki. Gdyby na etykiecie napisać cokolwiek innego, to może nawet bym nad nim trochę pocmokał. Niezgorsze, jesienne ( w sam raz na nasze wakacje ) wino. Tyle tylko, że nie smakowało ani jak Piemont, ani jak Barolo, ani jak grona Nebbiolo. Jest winem idealnym jeśli chcemy kogoś odwieźć od picia najwybitniejszych win piemonckich.
W przypadku Nebbiolo d'Alba od Clemente Guasti nie miałem cienia wątpliwości co piję. Wyjątkowe bogactwo aromatów: nuty herbaciane, ziemiste, liściaste, mnóstwo jeżyny i jakaś czereśnia; sporo się działo, z każdym łykiem więcej. Jedyną wadą jaką znalazłem to nadmierna garbnikowość, która jednak chowa się gdy do wina zaserwujemy kaczkę.
Barolo Morando i Nebbiolo Guasti to dwa różne światy. Pierwsze żyje z tego, że jest do czegoś podobne, albo chociaż podobne by chciało być. Zupełnie jak krążący tu i tam polski sobowtór Angeliny Jolie, którego jedyne podobieństwo ogranicza się do wydatnych ust. Drugie ma znacznie mniej pretensji do bycia słynnym, żyje raczej według mało marketingowej zasady "Siedź w kącie a znajdą cię".  Może nie jak Kopciuszek, ale też bez zbędnego zadęcia. Tym razem zwykłe, ale uczciwe Nebbiolo znokautowało udawane Barolo. W pierwszej rundzie.

3 komentarze:

Luca and Sabrina pisze...

Caro Piotr, non conosciamo questa cantina, ma possiamo dirti che amiamo tanto il Nebbiolo d'Alba!
Bacioni e buon fine settimana
Sabrina&Luca

Anonimowy pisze...

Dobry tekst :)
Ale i tak lubie wina z Biedronki choc nie kupuje tych najtanszych, to jednak sa niezwykle tanie, a propos sieciowek w Kauflandzie ostatnio pokazalo sie calkiem dobre wino wloskie z Sycylii czerwone (sa biale i rozowe) "Corvo". Za cene niecale 30 zl, a we Wloszech kupowalam je w granicach 5-6 euro, a w Polsce w niektorych sklepach po ok 40-50 zl... no i teraz prosze Corvo dla kazdego.
Serdecznie polecam bo dobre :)

Białe nad czerwonym pisze...

@Wildrose
To bardzo cena informacja! Corvo jest bardzo uczciwym winem i jeśli jest poniżej 30 dych to prawdziwa okazja.