niedziela, 6 maja 2012

Konkurs niemal jak plama Rorschacha.

KOLEJNY KONKURS FEJSBUKOWY, KOLEJNA NAGRODA !!!

Mam godnego rieslinga na zbyciu. Dostanie go zwycięzca tego prościutkiego konkursu. Aby go wygrać trzeba spełnić dwa lub trzy zadania:

  1.  zgadnąć jakie wino znajduje się na zdjęciu
  2. "zalajkować"  którykolwiek z moich postów na Facebooku
  3.  napisać z czym Wam kojarzy się ta plama ( ja widzę dwa zwierzątka przytulone do gadającego drzewa, ale ja kończę drugą dziś butelkę )

Zadanie trzecie jest opcjonalne, będzie brane pod uwagę tylko jeśli nikt w terminie nie znajdzie prawidłowej odpowiedzi na pytanie pierwsze lub odpowiedzi będzie więcej niż jedna.
Odpowiedzi możecie zamieszczać zarówno pod tym postem jak i pod wpisem na FB. Wpisy wrzucajcie do 12-ego maja do godz. 12.00 - wtedy podam prawidłową odpowiedź i zwycięzcę.

Podpowiedzi:

  • wino wypiłem i wspomniałem o nim na blogu w tym roku
  • wina nie rozlałem celowo, po prostu kieliszek się wypsnął, nie szukajcie go więc w kategorii FATALNE


Miłego szperania po blogu życzę.


*************************************************************************************************
ROZSTRZYGNIĘCIE   KONKURSU ( dodano 12.05 )

Niestety nikt nie odgadł, że wylałem kieliszek Terres Chaudes 2010 z jednego wpisu wcześniej. Najbliżej był Marek, który wskazał inne wino od tego samego producenta i z tego samego wpisu. Ponadto Marek dał tak odjechaną interpretację plamy ( oczyma duszy widzę dwa anioły z rozpostartymi skrzydłami klęczące po obu stronach winnego krzewu, trzymające w dłoniach puchary i zbierające do nich wino wypływające wprost z winogron (skraplające się na gronach niczym rosa w letni poranek)... ;) , że trzeba było to docenić. Do Marka zatem powędruje pyszny Riesling. Na wyróżnienie zapracował Andrzej, który widzi moją plamę na okładce płyty zespołu Jarzębina ( Koko koko Euro spoko ). Andrzejowi podeślę zatem korkociąg.
Wszystkim ośmiu osobom, które próbowały zmierzyć się z zagadką pięknie dziękuję. Kolejne, równie durne , konkursy już wkrótce.

9 komentarzy:

Wojciech Bońkowski pisze...

"( ja widzę dwa zwierzątka przytulone do gadającego drzewa, ale ja kończę drugą dziś butelkę )" - ROTFL!!

Białe nad czerwonym pisze...

@Wojtek
Piszę wyłącznie po większym drinku, co niestety zwykle widać:)

blurppp pisze...

To z całą pewnością są dwa zwierzaki

Andrzej Pacek pisze...

Przyglądam się temu zdjęciu i przyglądam. Wyraźnie widać jakieś ptactwo domowe. I przyszło olśnienie! To zdjęcie nadaje się na okładkę płyty zespołu Jarzębina "Koko Euro Spoko".

Białe nad czerwonym pisze...

@Andrzej
Nawet jeśli nie zgadłeś wina, to w interpretacji plamy jesteś na razie mistrzem!

Anonimowy pisze...

Wino na parkiecie to ulubione wino blogera z zeszłego roku Cardeal z portugalii. A plama przypomina mi orła, ale carskiego. Pozdrawiam Sławo

Andrzej Pacek pisze...

Cieszę się bardzo, że spodobało się moje skojarzenie dotyczące plamy. Szkoda tylko, że nie wystarczyło na Rieslinga. Stawiałem jednak na Twoje ulubione Włochy. Jak mam podać Ci adres do wysyłki.

Andrzej Pacek pisze...

Zapomniałem pogratulować Markowi. Więc gratulacje dla Marka!!! Czekam na kolejne konkursy.

Białe nad czerwonym pisze...

@Andrzej
Podeślij mi proszę adres na bialenadczerwonym@gmail.com
Jeszcze raz dzięki za zabawę.