czwartek, 7 maja 2009

Cynar

WYŚMIENITE, 5,99 Euro
Czasem zastanawiam się przy różnych okazjach jak ktoś jako pierwszy wpadł na pomysł zrobienia czegoś. Dajmy na to zrobić genialne wino z zapleśniałych bądź zmrożonych winogron, połączyć słodkiego Sauternesa z błękitnym serem albo szampana z truskawkami.
Ale żeby wpaść na pomysł zrobienia alkoholu z karczochów to już trzeba było być albo naprawdę bystrym albo zdesperowanym. Najciekawsze, że pomysł się sprawdził. Cynar, bo o tym alkoholu mowa, jest genialny! Tak gorzki, że aż przechodzi w słodycz, dość gęsty, ale nie zawiesisty. idealny przed posiłkami, ale jeszcze lepszy zaraz po. Można go łączyć z wodą gazowaną i z pomarańczą, można dodać troszkę do kawy, ale i tak najlepiej smakuje po prostu z lodem. Moim ukochanym połączeniem jest Cynar z Chino ( taka z grubsza rzecz biorąc super gorzka Coca Cola ). Z racji tego, że zawiera zaledwie 16% alkoholu pije się go wyśmienicie zwłaszcza w lecie. Dla mnie wartością ekstra dodaną jest fakt, że ... mam na Cynar uczulenie i po każdej szklaneczce kilka razy muszę kichnąć:-) Czyli taka tabaka w płynie.

Co do reklam tego pysznego napoju oceńcie sami która jest mniej beznadziejna, stawiam na to, że ta z Natalią Estrada.


4 komentarze:

joo pisze...

Ciągle się człowiek uczy! Nigdy nie wpadłam na to żeby to degustować, ale tak zachęcona to koniecznie!

Luca and Sabrina pisze...

Un amaro storico il Cynar, ci siamo cresciuti con le pubblicità del Cynar, seguendone tutta l'evoluzione, da Calindri negli anni 60 a Elio e Le Storie Tese nel 2009.
Un amaro alla portata di tutti, dato il basso costo!
Un abbraccio da Sabrina&Luca

Anonimowy pisze...

najlepszy z najlepszych,ale w Polsce jeszcze się z nim nie spotkałam ;(

Anonimowy pisze...

Jak na amaro czy bittera to przeciez wcale nie jest takie gorzkie, dość przystępny, jak dla mnie bardzo przyjemny. W Polsce niestety z tej grupy alkoholi znany i wszedzie spotykany jest tylko marny Jagermeister oraz jeśli się ma szczęście Demanovka i Becherovka, w wersjach bitter oczywiście..