MIERNE-, 3 Euro
Schwarzriesling to taka świnka morska, która nie jest ani świnką ani morską. Podobnie z odmianą, która ani nie jest spokrewniona z Rieslingiem ( Schwarzriesling to po prostu Pinot Meunier ), ani nie daje nadmiernie ciemnych win. Wręcz przeciwnie. Najciemniejsze akcenty w opisywanej butelce są na etykiecie. Wino sprawiło wrażenie jakby ktoś dolał do niego wody. Jaśniuteńkie, mało alkoholu i właściwie żadnych aromatów, może trochę truskawek. Po spróbowaniu tego cuda nie mogę się nadziwić, że w Wirtembergii aż 2/3 powstających win ma kolor czerwony. Cóż, może jestem sam sobie winien, w końcu wino kupowane w ALDI za te pieniądze ma prawo być cieniutkie. Choć z drugiej strony pijałem dużo tańsze, które okazywały się znacznie smaczniejsze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz